Z powodu zniszczenia dawnej, zabytkowej architektury, trudno dopatrzyć się tu jednolitego planu zagospodarowania przestrzeni, a samo miasto jest obecnie jednym wielkim placem budowy. Bo Skopje ma plan, tyle, że nie 2012, a 2014!
Projekt ten zakłada uczynienie ze Skopje stolicy monumentalnej, zapierającej dech w piersi. Jest to projekt szaleńca, zakłada wybudowanie 20 nowych budynków w stylu neoklasycystycznym, włączając muzea, teatry, sale koncertowe, hotele, budynki administracyjne, podobną ilość nowych pomników, 22 metrowy marmurowy łuk triumfalny oraz gigantyczny pomnik, od którego wszystko się zaczęło…
W czerwcu 2011 na głównym planu Skopje stanęła potężna kolumna ze starożytnym wojownikiem Aleksandrem Wielkim. Usytuowany na 10 metrowej fontannie, kompletna statua liczy sobie 24 metry wysokości. Rzeźba wywołała kontrowersje i krytykę ze strony Greków, którzy uważają, że Aleksander należy do nich. Podobnie jak protestują przeciwko nazwie Macedonia, którą używają na określenie prowincji na północy Grecji. Z tego też powodu na forum międzynarodowym używa się nazwy Była Jugosłowiańska Republika Macedonii (FYROM Macedonia). Wracając do Aleksandra Wielkiego, dla uspokojenia sąsiadów jest on teraz po prostu „bezimiennym wojownikiem na koniu”. Wkrótce ma stanąć jeszcze większy pomnik „wojownika z towarzyszącymi pomnikami i fontannami”. Całość ma składać się z głównej rzeźby na piedestale, 4 fontann z rzeźbami wojowników, kobiety, koni i lwów. W rzeczywistości ma to być ojciec Aleksandra Filip i jego żona Olympia, czy będzie też tam mały Aleksander, niestety nie wiem.
Do tego, dla miasta liczącego ok 670 000 mieszkańców, zakupiono 68 piętrowych busów prosto z Chin. Niesamowicie hojny gest, biorą pod uwagę, że miasto liczy 670 000 mieszkańców i do dużych nie należy. Władze szykują się w ten sposób na powitanie niekończących się pielgrzymek turystów, które zapewne nawiedzą miasto po 2014 roku. Cały ten chory plan ma kosztować miasto 80 milionów euro, aczkolwiek opozycja twierdzi, że wydatki sięgną 500 milionów euro. Co na to sami mieszkańcy? Nikt ich nie pytał o zdanie, całe to przedstawienie uważa się za próbę odwrócenia uwagi od bezrobocia, szerzącej się korupcji i kumoterstwa oraz bezskutecznego starania się o wejście do EU i NATO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz